Czerwiec 2018-ORARII Orchard Lake w stanie Michigan

Wraz z małżeństwami z Domowego Kościoła w Chicago, New Jersey i Kanady uczestniczyliśmy w rekolekcjach formacyjnych Domowego Kościoła ORARII.  Z różnych stron zjechaliśmy się na teren Polskiego Seminarium Duchownego w Orchard Lake w stanie Michigan, gdzie zostaliśmy bardzo gościnnie przyjęci przez obecnego Kanclerza ks. Mirosława Króla.

Ogromne brawa nalezą się maleństwom z New Jersey które pokonały daleką drogę, aby wspólnie przeżyć rekolekcje formacyjne. Cieszymy się również z obecności małżeństwa, z Kanady które tak dzielnie towarzyszy nam już kolejny rok w przezywaniu pełno wymiarowych rekolekcji formacyjnych. Wiele się uczymy wspólnie od siebie, poznajemy i wspieramy. Wszystkich nas złączyła jedna idea, pragnienie korzystania w pełni z charyzmatu Domowego Kościoła w jedności ze Źródłem. Wybrzmiało to niejednokrotnie w naszych rozmowach w przygotowywaniu tych rekolekcji. Podstawa to moja własna formacja. Jest to wzruszające patrzeć jak rodziny wraz ze swoimi dziećmi pragną kroczyć konkretna duchowa droga, uświęcać swoje małżeństwo i wychowywać dzieci w środowisku miłości. Rekolekcje poprowadził ks. Marek Borowski SAC wraz z para Danusia i Andrzejem Bartosik. Pragniemy tutaj wyrazić im wdzięczność za gotowość i poświecenie abyśmy mogli te rekolekcje przeżyć dobrze. Rekolekcje te ukazały nam czym naprawdę jest odpowiedzialność, która powierza nam Pan Bóg na czas posługi animatora. Mocno zabrzmiały słowa Siostry Skudro „Odpowiedzialność par animatorskich tylko wtedy będzie miała charakter nadprzyrodzony, jeśli będzie przyjęta przez nie jako misja, powołanie Boże. Sam Bóg wybrał je i posłał.” Dowiedzieliśmy się jak ważnym jest, aby para animatorska rzetelnie podchodziła do swej odpowiedzialności, przygotowywała się i omadlala decyzje. Animator prowadzi tylko tam, gdzie sam doszedł. Jeśli ludzie sami nie są pełni Boga to innym Boga nie dadzą. Pragniemy prawdziwie żyć tymi słowami nie tylko w czasie naszej posługi.

Dziś słyszymy od małżeństw jak wiele radości te rekolekcje wniosły w ich życie, jakie mają postanawiania pracy nad sobą, wspólnego wspomagania się a co najważniejsze ich gotowość do podjęcia Oazy I stopnia w pełnym 15 dniowym wymiarze. To pragnienie rozkwitło w ich sercach po powrocie z rekolekcji. Na różnych końcach Ameryki, my w Chicago, małżeństwa w NJ oraz w Kanadzie spotkały się już po rekolekcjach w radosnym dzieleniu się owocami tych rekolekcji oraz w oczekiwaniu na kolejne rekolekcje. A my W Chicago spędziliśmy miły wieczór z ks. Markiem Borowskim oraz z tymi którzy przezywali rekolekcje i wspólnie w radości i śmiechu śpiewaliśmy piosenki z naszego rekolekcyjnego śpiewnika. Jedno z naszych małżeństw samo od siebie wyraziło chęć przygotowania jesiennych rekolekcji „Namiot Spotkania.” Cieszymy się tym ogromnie, bo to pokazuje prawdziwość słów siostry Skudro „Jestem w Ruchu- nam nie wolno w miejscu stać. „Pan porusza nasze serca, my tylko musimy pozwolić się Jemu prowadzić, oddawać Jemu swe dłonie a On już będzie dalej czynił Swoje. My widzimy ogromny sens trwania w formacji, bo widzimy jak to nas kształtuje. Czasem musimy ponieść wiele wyrzeczeń, ale to co zostaje w sercu kiełkuje powoli i wydaje owoc. Za księdzem Blachnickim możemy powtarzać słowa, które przyświecały naszym tegorocznym Rekolekcjom:” Prawdziwe dzieła Boże rosną powoli.”

Dziękujemy Bogu ze nas tu przyprowadził i za Słowa, którymi nas na tych rekolekcjach Obdarował.

Renata i Krzysztof Kaczor
Para odpowiedzialna DK Chicago